środa, 13 września 2017

Koniec świata - Izabela Frączyk

        No i jest mini-problem, bo oto mamy książkę, która naszej recenzentce się nie podobała. Czy wobec tego możemy ją dać do działu "polecanki"?
      A właśnie, że ją damy! Może któraś czytelniczka będzie miała się ochotę pokłócić i obronić "Koniec świata".

    Historia wygląda mniej więcej tak - Marylka jest super atrakcyjną singielką. Podrywa ją super   atrakcyjny kolega z pracy, a ona zmaga się z upierdliwym klientem, który jest super atrakcyjny. Kolega z pracy przystawia się do niej i tak kombinuje, że wyjeżdżają razem służbowo, spędzają romantyczny łikend, a potem kolo nagle znika. Wtedy zaczyna ją podrywać super atrakcyjny klient, który dodatkowo okazuje się być uroczym człowiekiem.

    Ręka w górę, kto wie jak to się skończy?

Zgadliście!

        Plusy książki:

  • ładna okładka
  • duże litery, więc wygodnie i szybko się czyta
  • zabawna była pani sprzedawczyni, która wciskała kupującym konserwy, bo nadchodzi koniec świata
  • ... nie ma więcej
    Minusów jest znacznie więcej i, o dziwo, przewidywalna fabuła nie jest wcale największym. Największym jest Marylka, czyli Mary Sue w czystej postaci. Dawno nie trafiłam na bohaterkę, która tak idealnie pasuje do tego określenia. Narrator co rusz informuje nas o jej merysujkowatości.

     Podsumowując - "Koniec świata" został napisany i wydany na zasadzie "jestem popularna, więc i tak będziecie mnie czytać". Wiem, że są czytelniczki, którym ta książka się podoba i nie jest moim celem obrażenie ich. Nie jestem w stanie jednak inaczej myśleć o tej pozycji, która w moim przypadku sprawiła tylko jedno - na jakiś czas rezygnuję z czytania "babskiej literatury".

Na całą recenzję zapraszam tutaj -> wbookach , a po książkę i dyskusję o niej na Filię 3 :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wszystkie komentarze są mile widziane. Należy mieć jednak na uwadze, że niektóre z nich mogą być moderowane, przez co ich pojawienie się na blogu nieco się wydłuży. Komentarze typu "Spam" będą kasowane. Dziękujemy za zrozumienie!